Anioł Uśmiechu - Angel Of Dreams
Słońce…. chłodzi moje Łzy.
Widziałem koniec…. tego świata.
O Boże… jak dobrze z tobą mi.
(Ogień,,, księżyc, noc i zbrodnia.
Leżąc w łóżku…mam to co dnia)
Cisza……rozchodzi się
w śród czterech ścian.
Nie chce tak tańczyć !!
Nie chce tak żyć.
Choć co dzień …. w blasku ognia,
…… się przeglądam.
Czerpie energie
…by dalej żyć.
Poeta? Hhmm!.
Kształt realny w sobie nosze.
ONI tego nie kumają…
wiersz o niczym mówią MI.
Spójrz tam… w przyszłość - Widzisz gwiazdy?.
Jedno spojrzenie… jeden gest.
Jeden łyk …gorącej kawy.
Życie naprawdę.. Fajne JEST !!
To co Mnie zabrał … .to nie wszystko
nie wydarł z serca …. co w sobie mam.
Tęsknie ,rozmyślam.., jak by to było
potem …. po cichu w pokoju łkam.
Już Zapomniałeś jak to było.
Nocne rozmowy -gorące łzy
byli jednością, jednym tchnieniem
teraz? …jak dwa WŚCIEKŁE PSY!!!
(Mrok i cisza ……noc i Dzień)
Wygaszasz Mnie …jak pochodnia
Odchodzisz …… jak Żołnierz
jak Anioł w cień.
Nienawiść ……życie mnie przesłania
Ktoś umiera , ulatuje łza
ja tylko chce …. wyjść
z mego pół CIENIA
z radością DUCHA ..dusza mi łka
(Horyzont powoli zanika.
W oddali błyszczą pola gwiazd)
Pragnęłam tylko przyjaciela
A szelest robi taki wjazd.
W głowie radość.. i panika
W sercu słychać ……głośny tłum
Czasem pisze…głębiej wnikam
Jedno tchnienie
Bum…bum ……bum!