"Tylko winny się tłumaczy". Niestety tak nie jest,
-Mistrzu czy niewinny nie musi się tłumaczyć?
-Niewinność bez alibi może mało znaczyć,
więc trzeba je okazać sądowi na sali,
by wszelkie podejrzenia od siebie oddalić.
Wśród podejrzanych, ten bez alibi przeważnie jest sprawcą.
Niestety w sądzie, jak nie ma alibi, może znaleźć się w bardzo trudnej sytuacji. W przypadku zabójstwa policja zaczyna od motywu, a tutaj zawsze pierwszym podejrzanym jest współmałżonek. Pozdrawiam
Wiersz porusza problematykę obrony niewinności w obliczu oskarżeń. Podważa powszechne przekonanie, że tylko winni się tłumaczą. Też tak uważam, samemu też trzeba wyznać przed sądem wszystko, co dotyczy niewinności. Byłam już w takiej sytuacji. Pozdrawiam z podobaniem
To w następstwie obejrzenia wielu autentyków. Bez mocnego alibi prokurator tak ułożyć może poszlaki, że współmałżonek zawsze może być uznany za winnego zabójstwa żony /męża.
Pozdrawiam
Podoba mi się, jak z prostotą i odwagą poruszasz temat niewinności i sprawiedliwości, który często bywa trudny i złożony. Z wrażliwością przypominasz, że czasem nawet prawda potrzebuje dowodów, by zostać zauważona.
Przed sądem rzeczywiście lepiej się tłumaczyć, bo inaczej może się to skończyć wyrokiem. Natomiast przed ludźmi niekoniecznie. Jeśli ktoś mnie zna, a mimo to podejrzewa mnie o coś, czego bym nie zrobił, to nieraz zamiast się tłumaczyć, lepiej zakończyć znajomość.
Wiele zależy od Temidy, może wydać wyrok być niesprawiedliwy, gdy przekrzywi się na oczach opaska :(
To oskarżyciel musi mieć niezbite dowody, żeby sąd uznał winę oskarżonego.
Większość skazanych zapewni o swojej niewinności; a jaka jest prawda? Bóg wie najlepiej ;)
Pozdrawiam, życzę miłego wieczoru :)
Przy I dlatego lepiej mieć dobre alibi bo świadkowie mogą być zastraszani, a poszlaki niejednego niewinnego zaprowadziły do więzienia,
Dzięki za obecność i wpis.
Po dwudziestym przesłuchaniu dobry policjant odkrywa, że temu winnemu, który konfabuluje, plączą się fakty, a każde kolejne przesłuchanie to potwierdza.
Dzięki za wpis.
Nawet dzisiaj czytałem o skazaniu w poszlakowym procesie oskarżonego na dożywocie o utopienie partnerki i córki bez żadnego dowodu. Warto było mieć alibi.
Pozdrawiam serdecznie
Taka zasada, ale kiedy brak świadków, nagrań, czy identyfikacji DNA, a jedynie dowody poszlakowe, wtedy podejrzany., mający motyw, bez alibi jest w trudnej sytuacji.
Pozdrawiam.
Zwięzła, ale bardzo trafna refleksja o tym, że w rzeczywistości samo bycie niewinnym nie zawsze wystarcza. Czasem trzeba udowodnić swoją czystość, bo świat lubi rzucać oskarżenia bez dowodów. To mądra miniatura, która pokazuje, że życie nie jest tak czarno-białe, jakby się mogło wydawać.
6/5
Dokładnie, niewinni nie obawiają się oddać próbki DNA, żeby siebie wykluczyć, więc ci, którzy odmawiają, od razy sa głównymi podejrzanymi. Też ca CI oraz ID:). Pozdrawiam wiosennie.
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.