Gdy on nie może:((.
- Mistrzu, on wpierw ma zapał, ale zaraz mięknie,
przecież to może zniszczyć nasz związek doszczętnie.
- Niejeden ma z tym kłopot przez brak doświadczenia
i bywa to niełatwy orzech do zgryzienia.
Poproś go, żeby przestał, kiedy mu opada,
odczekał i raz jeszcze, taka moja rada.
możesz mu w tym pomagać poprzez masowanie,
a natenczas opadły, bywa, że powstanie.
Czasem szalej skutkuje, lecz stosuj rozumnie,
bo gdy dawka zbyt duża, może skończyć w trumnie,
warto modlitwą wspomóc wieczorne starania,
niech ci proboszcz doradzi, bo ja nie mam zdania.