Dorastanie
umierać z przerażenia
trzęsącą się dłonią
chwytać za klamkę
z potwornym bólem brzucha
i pustynią w gardle
mówić o tabu
i przełykać obelgi
czuć, że się wyszło
by stanąć obok siebie
i wrócić i poczuć
nieskończoną moc
zaśmiać się głośno
otrzeć łzę i umyć ręce
poczuć lekki ciężar
zakwasów na sercu
pozbierać zabawki
wrzucić je do ognia
zostawić co najwyżej
lekko uchylone drzwi
znowu się zaśmiać
i być już mądrzejszym
i nosić pamięć w mięśniach
i odważniej żyć.