Bo ja jestem proszę pani...
i w tych czasach ciągnie mnie do wierszy
które czytam a nawet czasem piszę
czemu otoczenie bardzo dziwi mi się
więc jestem niewspółmiernie wdzięczny
że jest ktoś mi tak serdeczny
i że jeszcze jest tak blisko
bym mógł to wykorzystać
nie niecnie oczywiście
tylko spojrzeć w oczy śliczne
I być może się zakochać
lub chociaż schować się we włosach
bo pani ma te włosy
pełne polotu i urody
że ja razem z wiatrem
zaplątać się w nich pragnę
a z tego zaplątania
już miłość by nam powstała
i ten może zbyt długi wiersz
który pani zakończysz kiedy chcesz.