*Pejzaże serca
Mgły się snują w uśpionym parku.
Białym welonem otulając,
delikatny dotyk słońca.
Drżąca, jak liść na wietrze miłość
- tańczyła,
odurzona zapachem późnego lata.
Wiatr zrywał liście.
Przygasła, jak zdmuchnięty płomień,
Wpuściłam ją do domu i zamknęłam okno
(by nie musiała wybierać,
między magią, a rzeczywistością.)
*** *
Najsmutniejszy z moich wierszy,
o miłości która była chora.
Kupiona od wariata na ryneczku
...równie szalona.