Sam ze sobą
Nie ominę się z daleka
We mnie moje ocalenie
Na które zwyczajnie czekam
Z sobą muszę przejść przez życie
Choćbym miał się kręcić w kółko
Kiedy pada deszcz obficie
Czy aż tak źle jest jaskółkom
Raz pod górę a raz z górki
Czasem ktoś mnie podprowadzi
Nie wystawiaj mi cenzurki
Nie sprawuj nade mną władzy
Jeśli w drogę to bez siebie
Nie wyruszę raczej nigdzie
Chociaż w duszy mam kamienie
A na świat patrzę cynicznie.
Gregorek, 19.3.25