Twemu ciału pieszczot mało...
Twemu ciału pieszczot mało
ciągle prosisz o nie wzrokiem
dam rozkosz jakiej nie miało
ani przedtem ani potem
Uwiodę też twoje zmysły
gibkością powabem ciała
ciepłem mych uczuć miłosnych
i oddam się tobie cała
Piękne ręce zaś przytulę
jak moje skarby najdroższe
wygładzę na nich te zmarszczki
pieszczotami je otoczę
Usta będę znów całować
byś smaku mego skosztował
mocniej do piersi przytulę
nie będziesz tego żałował
A gdy zaczniemy odczuwać
głęboko siebie nawzajem
serca zaczną szybki taniec
a my staniemy się majem