Rozważania
kiedyś ulga przyjdzie
obojętne będą pieniądze
które teraz złem i dobrem koniecznym są
tak jak praca...
Kto to wymyślił?
Samochody będą zbędne
i inne rzeczy obecne
wszystko co boli - ustanie
ciała nie będzie
i tylko zastanawiam się
gdzie podziali się wszyscy co zmarli...
W jakiej materii teraz są?
Czy kiedyś tego się dowiem?
Czy dalej świadomość będzie?
Gdy jeszcze nie istniałem
to gdzie wtedy może już byłem?
Czy właśnie tam wrócę?
I po co to wszystko?
Szkoda, że nie miałem wyboru...
Tyle trudu na nic
sztuka dla sztuki...
Kogo to bawi?
A na koniec ból i śmierć
To musiał być sadysta...