Łańcuch
Można powiedzieć Amen
Mordercza siła wzbiera w człowieku
Jak czarna rozpacz lament
Walczą ze sobą kraje zwaśnione
Walczą ze sobą światy
Ludzkość już dawno straciła głowę
Mocniejszy kto bogaty
Pełne jest lęku i niepokoju
Zmienione w los poddańczy
Istnienie pełne trudu i znoju
Przeciw ludzkiej szarańczy
Jestem choć nie mam nie mam i jestem
Ze światem zrywam łańcuch
Ty mnie traktujesz swym pańskim gestem
Ja się zatracam w tańcu.
Gregorek, 11.4.25