Później
i parę łez dalej znowu cię zobaczę,
ciebie całego z kryształowej mgły.
Powrócisz znowu w mój dzień i
drżenia zakochanego serca na
nowo rozbudzisz,
za kilka uśmiechów przez łzy
znowu cię spotkam, a ty
pozwolisz mi znów utonąć w
twoich ciemnych oczach,
na nowo zatracić się w ich
nieziemskim blasku.
Za wieczność może znowu
spojrzysz na mnie galaktyką
swoich oczu, a ja nie będę umiała
wytłumaczyć ci dlaczego tak
czekam na nasze spotkanie.