Wędrówki życia i tęsknoty wplecione między słowa.
dokąd nie wiem
tam gdzie nogi poniosą
z wiatrem czy pod wiatr
łódką na szalony ocean
pociągiem byle gdzie
po horyzonty
tam gdzie nikt nie szuka
i nikt nie chce
być znaleziony
w miejsca odległe
bliskie tylko mojej duszy
gdzie oddech będzie lżejszy
a kamień nie spadnie
wprost na odcisk
tu gdzie będę u siebie
zamknę drzwi
otworzę wszystkie okna
i wpuszczę światło
do mojego życia
tu na wybrzeżu serca
spokój cumuje
fale rozbijają się o brzeg
a ja czasem tęsknię
do twoich ramion
bezpiecznego portu
twoich słów
co płyną do mnie
i drogi na której
wciąż na mnie czekasz.