idealizacja i dewaluacja
"po drugiej stronie ciszy "
- cykl emocjonalny w relacjach manipulacyjnych
światłem w jego oczach
widzisz blask
sensem w jego słowach
najlepszą wersją siebie
bo tak cię widzi
patrzysz w to odbicie
i wierzysz że to ty
silna
piękna
wyjątkowa
nikt wcześniej tak
cię nie rozumiał
nikt tak nie słuchał
idealizacja jest jak sen
z którego nie chcesz
się obudzić
bo wreszcie czujesz
się ważna
dostrzeżona
kochana
potem
bez ostrzeżenia
coś
p ę k a
ta sama osoba
która wynosiła cię
ponad chmury
zaczyna zrzucać kamienie
twoje słowa stają się błędne
twoje gesty śmieszne
twoje emocje przesadne
nic już nie jest wystarczające
idealizacja zmienia się
w dewaluację
nagły chłód po słońcu
cisza po zachwycie
zamiast podziwu
pojawia się dystans
ironia
zmęczenie tobą
wtedy zaczynasz się starać
bardziej
i bardziej
żeby znów było jak dawniej
żeby znów spojrzał tak samo
żeby wrócił tamten ton głosu
ale on już nie szuka ciebie
on testuje
czy wciąż reagujesz
czy wciąż czekasz
czy wciąż kochasz
to gra w której
nie chodzi o miłość
tylko o władzę
idealizacja daje siłę
dewaluacja ją odbiera
raz czujesz się boginią
innym razem niczym
i tak powstaje uzależnienie
od emocjonalnych huśtawek
od słów które niszczą
i przywracają nadzieję
ten cykl jest hipnotyczny
a jednak przewidywalny
jeśli patrzysz z dystansu
zauważasz schemat
każde wzloty mają upadki
a każda idealizacja
ma w sobie zapowiedź
ZNISZCZENIA
bo tam gdzie ktoś
buduje ci pomnik
zawsze w cieniu
stoi młot
leczenie zaczyna się
w chwili gdy przestajesz czekać
na powrót tej pierwszej wersji
bo widzisz że
nigdy jej nie było
to nie była miłość
to była projekcja
świadomość staje się antidotum
na emocjonalne uzależnienie
bo kiedy widzisz cykl
przestaje on działać
prawdziwa miłość
nie potrzebuje faz
nie potrzebuje ról
ani scenariuszy
ona po prostu jest
spokojna
rozważna
prawdziwa
idealizacja i dewaluacja
to główny mechanizm obronny
osób narcystycznych
które po zachwycie nad partnerem
zaczynają go raniąco
umniejszać
krytykować
deptać to
co wcześniej podziwiały
bo w rzeczywistości
nie widzą partnera
tylko swoje odbicie
które ma ich podziwiać
gdy przestajesz zachwycać się nimi
przestajesz istnieć
dlatego uczą cię
byś zawsze była wdzięczna
zależna
posłuszna
a gdy przestajesz wierzyć
w ich wersję miłości
zostajesz wolna
bo prawdziwa miłość
nie wymaga zachwytu
ani ofiary
prawdziwa miłość
widzi człowieka
nie lustro