Zostawiamy i zapominamy
za sobą co było
Nie możemy dopuścić by się znów wydarzyło
Ty masz resztę życia swojego
do zrobienia porządek
Ja znajdę coś sobie jakiś nowy nadziei przylądek
Pamiętajmy by nigdy do siebie nie napisać
z wyjątkiem sytuacji
gdyby ci źle było
Wtedy tak wtedy dla twojej otuchy
Zbudujemy naprędce most na chwilę
Kruchy
Taka świadomość, że zawsze możemy z czymś przyjść do kogoś powoduje, że więź nigdy nie zostaje zerwana. I ten most może wcale nie jest taki kruchy jak się wydaje...
Może tak być. Nie pomyślałem o tym. Pomyślałem, że ten most ma się już nie pojawić, a ona ma być szczęśliwa. Ale czujesz się lepiej dajac jej prawo do Twojego wsparcia, a sobie nadzieję, że wykorzysta to bez powodu. Straszny bałagan i bez większego sensu!
Most kruchy, budowany na szybko...to pozór...atrapa...to nie ma sensu...ani Ty jej nie pomożesz ani Ona Tobie...znowu będziecie się "szarpać emocjonalnie"...znowu coś odżyje, będziecie chcieć więcej...jeśli coś kończyć to na zawsze i wtedy po pewnym czasie będzie coraz lepiej i łatwiej..ale nie do końca..miłego dnia...
Na początku tak chcemy, żeby tylko zachować w pobliżu upragnioną osobę, wciąż łudząc się, że może jednak...Dla swojego świętego spokoju i spokoju tej drugiej osoby, jeśli wiadomo, że relacja nie może być kontynuowana lepiej tylko wiedzieć, że taki most może być zbudowany ale lepiej go nie budować nigdy. To niepotrzebne nadzieje, które trzymają za nogi i nie pozwalają iść i żyć dalej, uporać się z niespełnionym uczuciem. jakże czuć ten ból w wierszu.
Wiolu, dobrze zayważyłaś, że lepiej go nie budować.
Chcę Ci tu powiedzieć, choc może nie miejsce to, że zadziwia mnie jak zawsze świetnie czujesz emocje. Myślę, że to Twoja mądrość i kobieca intuicja Cię prowadzi. Bardzo to podziwiam!
Pozdrowienia
Czegoś pragniemy ale nie podejmujemy działań by to zdobyć. Czasem drobny ruch nic nie dający na dłuższą metę. To taki kruchy mosteczek w sumie. Piotrze dostrzegam pewnego rodzaju konflikt w sercu. Oddalenie się od kogoś ale jednocześnie chęć bliskości z drugą osobą.
Pozdrawiam.
Piotrze, wydaje mi się, że rozumiem intencję Twojego wiersza, ale podobnie jak Waldi zastanawiam się nad pojęciem " kruchego mostu", sądzę, że może ono dotyczyć tylko odnowienia relacji, w ważnych okolicznościach, na krótko, ale może też ta "kruchość" dotyczyć nie angażowania uczuciowego, z wiersza wyniką te dwie obcje, zatem kruchy odnosi się do uczuć, czy tak?
Serdeczności:))🌟
...żeby nie bolało...
(to tak odpowiadając trochę na wielokropki kolegi z dołu Waldi1).
Cholernie trudne "chcę", ale wiem, że "nie mogę". Zanim się człowiek tego przylądka - bardziej przymusu niż nadziei - nauczy, to tych mostów kruchych nastawia i naburzy tyle, że ciężko nawet zliczyć. Rozdarcie wewnętrzne... Cholernie bolące duszę.
Wiem - i takim dokładnie myślałem....
Może trzeba dosadniej z tą interpretacja: chcę ją mieć, ale nie mogę. Ona mnie też chcę, ale rozumie doskonale sytuację. Decydujemy się więc na świadomą rozłąkę, żeby nas nie bolało mocniej - bo bycie blisko i patrzenie na nią cholernie boli, a bycie daleko i niewidzenie po prostu boli. Dajemy sobie jednak szanse na spotkanie w chwili ważnej potrzeby, gdy nam się będą światy walić. I tu wkraczają te kruche mosty (bo nam się te światy na początku walą czesto: bo świat bez niej dla jego jest zawalonym życiem, a dla jej bez niego również) Budujemy wiec te mosty, żeby się spotkać na chwilę, wiedząc, że po spotkaniu znów most zburzymy, żeby żyć "zdala" od siebie. Dlatego napisałem rozdarcie wewnętrzne. Bo się chce, ale zna się wyższy cel (czy jakkolwiek to zwać)
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.