Rozmowa z Wagabundą i ostrzeżenie
Powitam Cię chlebem i solą
wraz z lampką słodkiego wina
na tę okazję trzymaną;
W zamian swą wiedzą się podziel.
Opowiedz o stronach dalekich
z których żeś przybył, lub zwiedził.
Uracz mnie wieścią z daleka!
..........................
Dzięki Ci za Twą gościnę.
Wieści faktycznie przynoszę,
lecz burzy zwiastunem są one.
Przyjdzie ona ze wschodu;
A gdy wreszcie nastanie,
jedynie zgliszcza zostawi.
Ta plaga jest tylko preludium
do czegoś większego, niestety.
Widmo wojny nam grozi.
Media nic o tym nie wspomną
gdyż strach blady spadnie na ludzi
co nie są gotowi na pokój;
A co dopiero na kryzys.
Historia nam koło zatacza,
walutę znów psują nam hieny
dążące wciąż do giełdy krachu.
Zaś ja, wagabunda po przejściach
dam Ci przestrogę i radę.
Wykop głęboką piwnicę,
następnie żelbetonem wzmocnij.
I strzeż się dni bezchmurnych...