ZŁOTY NOCNIK ; czyli Ból i ON (wg. przepisu STURECKI)
Przepraszam, ale z uwagi na
/Łk, 13, 6-9 - BIBLIJNI.pl:
Nieurodzajny figowiec Rzekł więc do ogrodnika: „Oto już trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym figowcu, a nie znajduję. Wytnij go, po co jeszcze ziemię wyjaławia?” Lecz on mu odpowiedział: „Panie, jeszcze na ten rok go pozostaw, aż okopię go i obłożę nawozem; i może wyda owoc. /
prościej już się chyba nie da.
ZŁOTY NOCNIK ;
~~~~~~~~~~~~~~
czyli Ból i ON (wg. przepisu STURECKI)-ego
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
motto:
Marka 7:15 Nowa Biblia Gdańska
Nie ma nic z zewnątrz człowieka, które wchodząc do niego, mogło go zanieczyścić. Ale to, co wychodzi z niego, to zanieczyszcza człowieka.
Dziś toi toi nas nie dziwią
Ale, biorąc pod uwagę cały szmat czasu,
jest to bardzo , bardzo młody wynalazek.
Nawet powstanie protoplasty sławne
"sławojki" *
jest dość bliskie czasowo.
Czasy kiedy ich jeszcze nie było mogą
pamiętać najstarsi z naszego pokolenia .
Co służyło pospólstwu przedtem ?
Nie wiem.
Wiem natomiast :
" ... gdzie król piechotą chodził ".
Przecież ZŁOTY NOCNIK
to był nieodłączny atrybut
każdego przyzwoitego monarchy,
nawet Tego z naj naj najwyższej półki.
A Tenże , jak głosi Pismo / Łk 15,11-32 /
obdzielił (się) owym majątkiem.
Taki spadek w niebie jest nie potrzebny.
" ZŁO " - TY zostawiając sobie;
dał NOC jednemu, a NIK drugiemu.
"Młodszy odjechał w dalekie strony
i tam roztrwonił swoją własność,
żyjąc rozrzutnie."
I summa summarum przyszło mu wraz
ze świniami (grocho-winy) strąki jeść.
Kto wyłuskał groch
i z kapustą spożył nie wspomnę...
ale porównanie do ziarna i plew
zdaje się być aż nadto oczywiste.
A jak owe roztrwonienie wygląda?
Ano tak, jak towarzystwo
wśród rozwydrzonych dzieci .
Dla przykładu jak wybicie szyby piłką ...
Albo wycięcie serca w "sławojce"
dla podglądu :)
Lub...
...
...
Dobra wystarczy ... dobrze wiemy
na co było nas stać.
A w kwestii przyznania się
do wyrządzonej szkody
wiadomo że najlepiej zrobi to ktoś ,
kto mógłby liczyć na
jakąkolwiek pobłażliwość.
Stąd owe częste to i " - to ja "
Bo tak poprzyznawał się do wszelkich
owych niesfornych naszych poczynań;
za co musiał ponieść zasłużoną karę.
A było tego aż tyle,
że nawet ciężka chłosta to było za mało...
Krzyż i owe Naj... Odkupienie Człowieka
... i w takim stanie powrócił
na " łono Abrahama".
Wtedy TY wyszedł mu na spotkanie
kazał ubrać odświętnie , wyprawić ucztę i
...
i rozgniewał Najwyższą Izbę Kontroli .
Za taką niesprawiedliwość.
opuścił niebieskie podwoje ,
a raczej aż tak 'bieskie' i w wieczór NIK-u
zstąpił ...
Zostało to nazwane całkiem słusznie
"Zesłaniem ... "
Zapewne skończy jak pierwszy
na śmietNIKu -
porannym świtem Jutrzenki
Zesłany raz drugi ale cicho sza,
to tajemnica ,
którą nawet papież Jan Paweł drugi
nie odważył się publicznie ogłosić, **
bo to się po prostu " w pale nie mieści".
*
** - https://www.twojewiersze.pl/pl/wiersz,ezFFN3cyejl3MW0wUDh1NlE1WDE
~~~~~~~~
ERRATA:
jest:: i w wieczór NIK-u
być powinno : i w wieczerniku
jest : na śmietNIKu
być powinno: świt NIK -u