Gniew
rozbijam się o ludzi
małych
naiwnie wierząc
zrozumie ten
kto widzi świat
przez zamknięte powieki
niezliczone kolory
wielu narratorem moich wad
być smutnym i wesołym
jednocześnie
myślisz że mnie znasz
dostałem wiele
zgubiłem jeszcze więcej
szedłem na oślep
do wyznaczonego celu
przyszłość namalowana
odcieniami teraźniejszości
zakradła się podstępnie
ukradkiem
są takie piosenki
po których idziesz do baru
czy przegrywam?
czy już przegrałem?
zapytaj swojego Boga
czy jego martwe oczy wciąż widzą?
zapytaj go
czy to miał na myśli?