Miłość zimowa
kryształki śniegu mienią się barwami,
spadające we włosy, głowy nasze kraszą,
uśmiechem księżyca mrugając rzęsami.
W oddechu lekkiego mrozu łączą się usta,
białe śnieżynki wlepione w nas bez złości,
w objęciach ramion zimy gorąca rozpusta,
podąża drogą wyznaczoną naszej miłości.
Tańcem ekstazy z rozkoszą wirujemy,
pod nogami skrzypią iskierki szczęścia,
kolorowym szałem czułości świrujemy,
świt miłości jest radosny z jego nadejścia.
/mis/