Księżycowy
się nasz sen
niebieski szlak
prowadzi do białego ogrodu
gardenie toną
w księżycowym blasku
cisza ściele
wokół pajęczyny
z chmur
splecione marzenia
błękitnieją mi oczy
i widzę wyraźniej
jesteś tym znakiem
co zszedł na ziemię
by sercu pozwolić kochać
kroplą mi jesteś
co ocean burzy
tu pozwalam sobie
na zapomnienie
jestem tylko chwilą
co się tobie śni
obrazem utkanym z gwiazd
co świtem przeminie
pejzażem bez jutra
spojrzeniem z wczoraj
pod kopułą nieba...