Warunki
jedynie wiersze sponsorowane.
Subwencje nie są duże,
ale nie powinienem narzekać.
Tym bardziej, że moi darczyńcy
nie mają o nich pojęcia.
Ich lista nie jest długa,
ogranicza się do czterech:
- sen moich dzieci,
- niewiedza pracodawcy,
- nieobecność żony,
- bezsenność.
Niewiele mógłbym zdziałać,
gdyby nie oni.
Obowiązująca mnie umowa
o dzieło – zawarta między mną
a mną – określa przecież jasno
czas i okoliczności
wykonania pracy.