Ktoś ...
Mokrym niebie i kałużach jesieni
O ławeczce w małym parku we Wrzeszczu
Z którą skrawkiem swego życia się dzielił.
Opowiadał o swych morskich podróżach
Oceanach,wielkich sztormach i burzach
O tych bliskich i dalekich przystaniach
Tych z Afryką i Arktyką spotkaniach.
O wolności jaką daje nam świat
O urokach które zabija czas
Swej jedynej niespełnionej miłości
Swej tęsknocie, samotności i złości.
O tym wszystkim co już za nim, co przeżył
O tym jak się zawiódł na tym w co wierzył
Tych spełnionych i spalonych marzeniach
O zerwanych, zapomnianych korzeniach.
Opowiadał mi o życiu na bakier
O tym jak się z tego życia starł lakier
Bezdomności którą przyszło mu żyć.
I żebraku którym przyszło mu być.
Ktoś mi kiedyś opowiadał o deszczu
O tej zwykłej i tej ludzkiej jesieni
Ktoś spotkany w parku we Wrzeszczu
Ktoś kto losu nie zdołał zmienić.