O gajowym Jerzyku
uczcić chciał święta także …choinką.
Na targu zląkł się ogromnie:
-co za ceny, nic tu po mnie.
Doniczkę kupił z jakąś roślinką.
Gajowy Jerzyk spod miasta Środy,
zakupy zrobił, karp jeszcze młody,
będzie smaczna wieczerza.
Dziś oczom nie dowierza,
rybka się zmyła z wanny bez wody.
Gajowy Jerzyk spod Wodzisławia
na święta z Zytą się wnet umawia.
Babę znają dobrze chłopki,
bo robi słynne tam szopki.
Tylko, że ona szopki… odstawia.