Spotkanie
Poznałeś
Choć unikam luster
Podszedłeś
Kiedy mnie zamurowało
Nadal niepewnie patrzę na jutro
Gdy Ty cieszysz się dzisiejszym oddechem
Dłonią przeczesałam Twoje włosy
Palcami dotknąłeś mojej twarzy
Kolejny krok naprzód
Krótsza sukienka
Szerszy uśmiech
Kroki pewniej stawiane
Bo przecież idę do Ciebie
Z Tobą
Przy Tobie
Nawet deszcz nie przeszkadza
Przyciemniane szyby w aucie
Już nie drżę na widok otwartych drzwi
Nie zamykam oczu
Gdy te drzwi pragniesz zamknąć
Bo wiem że zostajesz w środku
Ze mną
Klaudia Gasztold