Obraz raju
w nieustannej podróży duszę zatracam
a przecież trzeba tak niewiele
by osiągnąć nieosiągalne cele
Usiąść na ławce tuż obok stawu
gdzie niebo odbite pełne powabu
Drży na fali której nie uświadczysz
kiedy do góry na niebo patrzysz
a jeszcze inne zmysły drgają
swoich praw się domagając
Kaliny zapach tuż nad głową
czujesz się wtedy naprawdę błogo
do tego jak kryształowy usłyszysz
śpiew drozda wyrwany spośród ciszy
To obraz raju masz kompletny
...choć siedzisz w parku nie bardzo trzeźwy