Z cyklu ,, Takie sobie limeryki''
lubił przeklinać nie wiedzieć czemu?
Za namową lekarza,
wybrał zawód masarza.
Rzuca dziś mięsem i bez problemu.
Filip Uważny ze wsi Mąkosy,
słyszał codziennie tam jakieś głosy.
Zatem już od niedzieli,
tropił donosicieli.
Potem pisywał na nich donosy.
Felicjan Trąba gdzieś nad Rokitką
gębę od zawsze miał bardzo brzydką.
Chirurg rzekł mu roztropnie:
-zrobimy ją odwrotnie
-tył na przód i zeszyjemy nitką.