X
słowo
miniatura
2021-02-10 21:44
(...) a jeśli wyśni jej się sen
co oczu nocą nie otwiera
by tchnąć w nią
jedną, senną myśl
że nikt już jej nie kocha...
czy wtedy bardziej siebie
kochać będzie
czy znienawidzi tamto słowo?
co oczu nocą nie otwiera
by tchnąć w nią
jedną, senną myśl
że nikt już jej nie kocha...
czy wtedy bardziej siebie
kochać będzie
czy znienawidzi tamto słowo?
Ocena wiersza
Wiersz nie został jeszcze oceniony.
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: niebieski
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Anielska Łza
2021-02-16
Po mojemu... to nie jest miniatura, ale wyraźnie fragment jakiegoś dłuższego tekstu i proszę( bardzo proszę) Cię Asterio o pokazanie całości, dopiero wtedy skomentuję :) I jeszcze tylko Ci powiem, że kochanie siebie, to bardzo fajna i bardzo ważna umiejętność :)
2021-02-16
Ej, Gwiazdeczko... jakiś spadek formy wyczuwam... Przytulam mocno... Jutro tu wrócę :) Dobrej nocy :)
LidiaM-9
2021-02-11
Jakoś instynktownie czuję, że jeśli nie kocha się siebie, to nie potrafi się kochać bliźnich. Chyba zawsze siebie szukamy po trosze w drugim człowieku.
2021-02-12
A ja myślę, że w drugim człowieku szukamy odpowiedzi na głód własnej miłości.
Zresztą ludzie dobierają się czasem na zasadzie przeciwieństw, czyli w innych szukają tego, czego im samym brakuje.
No popatrz, Asteria(*) zostawiła nam miniaturę, a tyle wokół niej narosło rozmów, przemyśleń.
Asterio(*) gratuluję
Zresztą ludzie dobierają się czasem na zasadzie przeciwieństw, czyli w innych szukają tego, czego im samym brakuje.
No popatrz, Asteria(*) zostawiła nam miniaturę, a tyle wokół niej narosło rozmów, przemyśleń.
Asterio(*) gratuluję
Baba-Goga
2021-02-11
Zadumałam się nad Twoją miniaturą.
Jeszcze jakiś czas zostanie ze mną, ale takich koszmarnych snów - nie życzę sobie.
Jeszcze jakiś czas zostanie ze mną, ale takich koszmarnych snów - nie życzę sobie.
2021-02-16
Masz rację, z tym zastrzeżeniem, że nie rozmawiamy o kartoflach.
Choć może i o nich można - tak metafizycznie ;)..
W końcu Mistrz Gałczyński pisał o ogórku, który być może pragnie śpiewać.
Choć może i o nich można - tak metafizycznie ;)..
W końcu Mistrz Gałczyński pisał o ogórku, który być może pragnie śpiewać.
2021-02-16
Tak w kwestii filozofowania: Każdy z nas posiada swoją własną filozofię, więc każda rozmowa w jakiś sposób jest filozoficzna :)
2021-02-12
I do tego służy nam poezja.
Mniej lub bardziej udolnie, czasem z błyskiem artyzmu (niektórzy) - dzielimy się przemyśleniami w mowie wiązanej. Świetnie, że jest takie miejsce. I dziwię się sobie, że dopiero ostatnio je znalazłam.
Miłego wieczoru, miej się dobrze i niech Ci się nie śnią takie paskudne sny :)
Mniej lub bardziej udolnie, czasem z błyskiem artyzmu (niektórzy) - dzielimy się przemyśleniami w mowie wiązanej. Świetnie, że jest takie miejsce. I dziwię się sobie, że dopiero ostatnio je znalazłam.
Miłego wieczoru, miej się dobrze i niech Ci się nie śnią takie paskudne sny :)
2021-02-12
Widzisz Goga, dobrze, że nie nazywam Ciebie już Babą, bo tak mądrze piszesz :))
Człowiek lubi się dzielić... przemyśleniami.
Człowiek lubi się dzielić... przemyśleniami.
2021-02-12
Już nie będę Kornel się tak wychylać... bo ktoś pomyśli, że mądralińska się odezwała, a ja tylko lubię się dzielić tym co mam w głowie i w sercu :))
2021-02-12
O obrażaniu się mowy nie ma. Ja nie dzielę rozmów na filozoficzne i niefilozoficzne , bo skoro filozofowanie jest niczym innym jak poszukiwaniem prawdy, to musiałbym założyć, że prowadzę jakieś rozmowy w których prawda nie jest istotna, a ona jest istotna , nawet w żartach. Oczywiście, moja subiektywna, z pewnością niepełna , prawda, którą spokojnie można podważać. Ruszam w dziś w trasę, więc odpoczniesz ode mnie.
2021-02-11
Nawet przez sekundę nie pomyślałam, że nie kochasz swoich dzieci. Tak, egoizm jest wpisany w naturę człowieka. Zgadza się.
Nadal jednak twierdzę, że najpierw trzeba pokochać drugiego człowieka, by kochać siebie, nie miłością narcystyczną.
Ale Ty Kochany się nie denerwuj przed snem, to tylko moja i wyłącznie moja teoria, oczywiście poparta wieloma przykładami. A jeśli się mylę to co? :))
Chyba dzisiaj szybko nie zasnę... Dorota, zawsze ci mówiłam nie wdawaj się w długie dyskusje filozoficzne, bo to na dobre nikomu nie wychodzi. :)
Jeśli uraziłam, to przepraszam.
Nadal jednak twierdzę, że najpierw trzeba pokochać drugiego człowieka, by kochać siebie, nie miłością narcystyczną.
Ale Ty Kochany się nie denerwuj przed snem, to tylko moja i wyłącznie moja teoria, oczywiście poparta wieloma przykładami. A jeśli się mylę to co? :))
Chyba dzisiaj szybko nie zasnę... Dorota, zawsze ci mówiłam nie wdawaj się w długie dyskusje filozoficzne, bo to na dobre nikomu nie wychodzi. :)
Jeśli uraziłam, to przepraszam.
2021-02-11
Żeby było jasne bardzo kocham swoje dzieci i mam z nimi chyba niezły kontakt. Moje poglądy na naturę ludzką są zresztą zgodne z nauką o grzechu pierworodnym. Chrześcijaństwo ma pesymistyczną wizję natury ludzkiej, i dzieci nie są z tego wyłączone. Gdyby było inaczej Chrystus nie musiałby umierać za nasze grzechy. To laicki humanizm głosi, że człowiek jest z natury dobry. Człowiek ma skłonność do złego, co przejawia się w egoizmie , a u dzieci jest to widoczne najlepiej. Okrucieństwo dzieci jest znaną sprawą .
2021-02-11
Ok, nie chciałam być wścipska :) potrzebne mi to było do naszej konwersacji.
Musze iść spać, bo jutro do pracy... nie wszystkie dzieci są takie jak piszesz. Ten pan, o którym piszę był jedynakiem, póżniej jak miał własne dzieci, to nie umiał sie nawet z nimi dzielić czekoladą. Zjadał w piwnicy całą i papierek wrzucał do pieca - mówiła żona.
Wysoki sądzie, podtrzymuję swoje stanowisko :)
może kiedyś do tego wrócimy.
Dobrej nocy :)
Musze iść spać, bo jutro do pracy... nie wszystkie dzieci są takie jak piszesz. Ten pan, o którym piszę był jedynakiem, póżniej jak miał własne dzieci, to nie umiał sie nawet z nimi dzielić czekoladą. Zjadał w piwnicy całą i papierek wrzucał do pieca - mówiła żona.
Wysoki sądzie, podtrzymuję swoje stanowisko :)
może kiedyś do tego wrócimy.
Dobrej nocy :)
2021-02-11
Obawiam się , że problemem jest zdefiniowanie tego kochania samego siebie. Zauważ , że dzieci od maleńkości są potwornymi egocentrykami. Jeden z poetów nazwał dzieci początkującymi diabłami i zgadzam się z nim. Mój, moje daj mi , ja , ja , ja chce , ja nie chcę, poza ja nie ma nic. Przytulanka też jest moja i niech mi ktoś ją zabierze to ja im dam popalić. Mamy pochylają się nad tymi diabłami z czułością i akceptują ten pierwotny egoizm. Bo i co maja zrobić. Czy to nie jest kochanie samego siebie?
2021-02-11
Z innej strony... malutkie dziecko, myślisz że ono już kocha siebie czy najpierw swoją przytulankę, później mamę, tatę itd
Nie napisałam, że nie należy siebie kochać, absolutnie. Znam osobe, która przyznała mi się, że nienawidzi siebie, bo nie jest w stanie pokochać prawdziwie nikogo. Próbował, ale nie udawało mu się to przez całe życie. Gdzieś czytałam, że Lenin albo Stalin, nie pamiętam, już jako mały, 5-letni chłopiec zakopywał żywcem małe szczeniaczki.
Czy można kogokolwiek zmusić do pokochania innej osoby?
Nie napisałam, że nie należy siebie kochać, absolutnie. Znam osobe, która przyznała mi się, że nienawidzi siebie, bo nie jest w stanie pokochać prawdziwie nikogo. Próbował, ale nie udawało mu się to przez całe życie. Gdzieś czytałam, że Lenin albo Stalin, nie pamiętam, już jako mały, 5-letni chłopiec zakopywał żywcem małe szczeniaczki.
Czy można kogokolwiek zmusić do pokochania innej osoby?
2021-02-11
Może to kwestia jakiś subtelności , o które nie warto kruszyć kopii, ale moja wypowiedź bazuje po pierwsze , na wykładni gramatycznej wspomnianego tekstu biblijnego, po drugie, na myśli, że podstawą zdrowych uczuć jest samoakceptacja, która znaczy mniej więcej to samo co miłowanie samego siebie. Czy człowiek , który nie akceptuje swojej osoby może w sposób zdrowy kochać kogoś innego , nie wiem, mam wątpliwości, ale się nie upieram.
2021-02-11
Fajnie, że się podczepiłeś Kornel :)
od dzieciństwa słyszę te słowa, musisz pokochać siebie byś mógł kochać innych, albo prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie. Nie zgadzam się z tym. Przyjaciół poznasz dopiero kiedy los się do Ciebie uśmiechnie. Albo ktoś będzie się radował razem z tobą, albo wpadnie w zazdrość :)
Wracając do tematu. Doszłam po wielu obserwacjach i przemyśleniach życiowych, że jest zupełnie odwrotnie. Jezeli jestem zdolna do prawdziwej miłości bliźniego, tzn że mogę pokochać siebie. Kochając już siebie, niekoniecznie będziesz miał potrzebę kochania innych, w końcu ktoś już Ciebie kocha
:)
To tylko moje przemyślenia, nie bierzcie ich do serca :)
od dzieciństwa słyszę te słowa, musisz pokochać siebie byś mógł kochać innych, albo prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie. Nie zgadzam się z tym. Przyjaciół poznasz dopiero kiedy los się do Ciebie uśmiechnie. Albo ktoś będzie się radował razem z tobą, albo wpadnie w zazdrość :)
Wracając do tematu. Doszłam po wielu obserwacjach i przemyśleniach życiowych, że jest zupełnie odwrotnie. Jezeli jestem zdolna do prawdziwej miłości bliźniego, tzn że mogę pokochać siebie. Kochając już siebie, niekoniecznie będziesz miał potrzebę kochania innych, w końcu ktoś już Ciebie kocha
:)
To tylko moje przemyślenia, nie bierzcie ich do serca :)
2021-02-11
Nie jest ładne podczepiać się pod rozmowę ,ale postanowiłem zrobić wyjątek, w końcu nie jestem i tak od ładnych rzeczy. Biblijna mądrość : "Miłuj bliźniego swego , jak siebie samego" oparta jest na założeniu , że do miłości bliźniego potrzebny jest jakiś wzorzec, który moglibyśmy zastosować, bo miłość bliźniego nie jest nam dana z natury. Z natury miłujemy samego siebie. Jeśli nie miłujemy nawet samego siebie , nie możemy się uczyć miłości bliźniego.
2021-02-11
A może to się da pogodzić? Chyba każdy dochodzi do tego swoją własną drogą. Ale masz rację - są tacy, co zatrzymali się na kochaniu siebie i na nikogo innego już nie ma w ich sercu miejsca.
Człowiek dojrzewa do miłości całe życie.
Goga - jest OK
Człowiek dojrzewa do miłości całe życie.
Goga - jest OK
2021-02-11
Będę nazywać Ciebie Goga, bo baba tak jakoś nieładnie.
Wiesz do jakiego wniosku doszłam całkiem niedawno, może 2 lata temu. ? Trzeba najpierw kogoś pokochać, by móc kochać siebie. Jeśli zaczniemy od końca, to może się okazać, że skończymy egoizmem, a nie daj Bóg narcyzmem.
Takie moje przemyślenia...
Wiesz do jakiego wniosku doszłam całkiem niedawno, może 2 lata temu. ? Trzeba najpierw kogoś pokochać, by móc kochać siebie. Jeśli zaczniemy od końca, to może się okazać, że skończymy egoizmem, a nie daj Bóg narcyzmem.
Takie moje przemyślenia...
2021-02-11
Dzięki miłości glob ziemski wciąż się kręci.
A jak się nie potrafi kochać siebie, to jak tu kochać drugiego?
Kochaj bliźniego, jak siebie samego - pokazuje kolejność.
A jak się nie potrafi kochać siebie, to jak tu kochać drugiego?
Kochaj bliźniego, jak siebie samego - pokazuje kolejność.
2021-02-11
Wiesz Baba, ja naprawdę kiedyś komuś zadałam takie pytanie:
co będzie, gdy uświadomisz sobie, że nikt na świecie ciebie nie kocha?
ta konkretna osoba odp. że znienawidzi siebie.
Ale My się kochamy? prawda? ;D
co będzie, gdy uświadomisz sobie, że nikt na świecie ciebie nie kocha?
ta konkretna osoba odp. że znienawidzi siebie.
Ale My się kochamy? prawda? ;D
Afrodyta(*)
2021-02-11
Bardzo ciekawy wiersz, podoba mi się zakończenie, które pozwala poszukiwać odpowiedzi przez odbiorcę. Nie wiem, co zrobi bohaterka, ale myślę, że bardziej pokocha siebie albo naprawdę pokocha siebie. Wtedy najważniejsze będzie dla niej, by dzielić się swoją miłością i nie zajmować tym, cz inni ją kochają. To takie moje refleksje...
maciejka
2021-02-10
Nienawidzić jest łatwiej niż kochać. I to nienawiść "śmiało patrzy w przyszłość" - jak mówiła poetka.
2021-02-10
https://www.youtube.com/watch?v=bSFaTHTGjlg
przepraszam nie jest śpiewany to recytacja z muzyką w tle :D ale i tak wymiata
przepraszam nie jest śpiewany to recytacja z muzyką w tle :D ale i tak wymiata
2021-02-10
Ja przestaję lubić taką osobę, Co z tego, że nierealne, ale moje i nikomu nic do tego :-)
Słyszałam tylko kilka świetnych recytacji - "Nienawiść" Szymborskiej.
Słyszałam tylko kilka świetnych recytacji - "Nienawiść" Szymborskiej.
2021-02-10
maciejka ma rację a ten wiersz o nienawiści jest rewelacyjny słyszałem go w formie piosenki na prawdę powala :)
2021-02-10
Coś w tym jest maciejka
kiedyś ktoś próbował krzykiem zagłuszyć moje marzenia i tak się wściekłam :))
kiedyś ktoś próbował krzykiem zagłuszyć moje marzenia i tak się wściekłam :))
2021-02-10
Wiesz, o czy myślę - by przetrwały marzenia, wtedy będzie dobrze. Jeśli one znikną, wtedy nienawiść zdominuje życie.
BardzoBardzo
2021-02-10
A jeśli woda goryczy smak obierze,
czy ludzie na pustyni piach pić zaczną?
Czy raczej sprowadzą cukier dla osłody?
czy ludzie na pustyni piach pić zaczną?
Czy raczej sprowadzą cukier dla osłody?
2021-02-10
Podstawa, podstawą ale sama podstawa to trochę płaski światopogląd. Czyżby jutro na rano do pracy? Dobrze pamiętam?
2021-02-10
No pewnie ze nie miałem!
Tak sobie wytrzaskałem,
tak tralalala bum cyk cyk...
Poważnie :)
Żartujesz ze mnie,
czy swoim wierszem z czegoś żartujesz ?
Tak sobie wytrzaskałem,
tak tralalala bum cyk cyk...
Poważnie :)
Żartujesz ze mnie,
czy swoim wierszem z czegoś żartujesz ?
2021-02-10
O, widzę Piotrek, że wcześniej już wierszyk na tę okoliczność miałeś przygotowany :)) oczywiście żartuję
Iks Weli
2021-02-10
To żeś pięknie ze słowem zatańczyła! Wspaniale się tu wszystko ze sobą łączy, dźwięczy każdy wyraz do każdego. Tytuł, jak ulał. Cóż, dla mnie perełka :)
2021-02-10
Na stówę jest tak, że wcześniej siebie nie umie pokochać, dlatego nie potrafi innych. Ale moim zdaniem, tak naprawdę, tylko się jej tak wydaje. Pytanie, dlaczego? Myślę, że nie zwraca uwagi na miłość, a na jej brak. No to widzi brak, a w swoim wnętrzu odnajduje pasujące uczucie, które jej uwagę kieruje znowóż na brak miłości... I tak w kółko. Zwykły błąd pamięci ;) Ale to moje zdanie
2021-02-10
To tylko taki wierszyk, ale często zastanawiałam sie nad tym, czy jeśli człowiek uświadamia sobie, że naprawdę nikt go już nie kocha (żona, mąż, dzieci, pies, sąsiedzi, koledzy koleżanki w pracy...) czy wtedy musi mocno siebie kochać, by przetrwać czy znienawidzieć?
Autor poleca
Autor na ten moment nie promuje wierszy
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
melisa uspokaja miętę
bieliźniarka
po pięćdziesiątce człowiek wygląda inaczej
idealistka
białko się ścieło przed biciem
fizjoterapeuta
Retro czy vintage?
(grajek)
prze myślenie
podobno
przekroczyć próg z liśćmi na stanie
je leń
zmarszczki wiatru
kałuża, jak niebo zmieszane z błotem
jest sobie sterem i okrętem w kałuży
Pokaż mniej
x
Polityka plików cookies
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności