Oprócz wiary potrzebna jest miłość w naszych sercach i łaska Boga.

Jeszcze raz witaj Grażynko, jedno wiem na pewno - jest taka możliwość życie przy Bogu . Wszystkiego dokładnie dowiemy się w odpowiednim czasie. Dziękuję ślicznie za dyskusję Irena

Ależ Irenko
Ja nie neguję tego, iż Jezus to postać historyczna,
tylko ta świętość mnie zastanowiła, ale oczywiście wiem, że tacy ludzie istnieją, że nawet za życia nimi zostają.
Serdecznie Cię pozdrawiam, miłego dnia życząc.
Grażyna
P.S Pisząc że nie wiem czy tak jest, miałam na myśli, że nie wiem jak to jest po odejściu, czy wystarczy być blisko Boga, by być świętym, bo msz sama wiara nie wystarcza, aby nim być, ale nie chcę toczyć tutaj sporów, wyraziłam tylko mój sceptycyzm, choć nie twierdzę, że to ja mam rację.

Witaj , to nie jest wyobrażeniem. Jezus Chrystus Jest postacią historyczną. Ateiści opisywali jego działalność i śmierć krzyżową.Wszystko co napisałam jest oparte o Pismo Święte- księga , którą pisali apostołowie Jezusa. Jezus powiedział w domu mojego Ojca mieszkań jest wiele. Zostać świętym to przebywać obok Boga . Świętych jeszcze za życia jest bardzo mało- są to pojedyncze osoby i najczęściej Stygmatycy. Oznacza to że na ich ciałach samoistnie pootwierały się rany z których sączy się krew o zapachu kwiatów. Takim świętym był Ojciec Pio. W moim życiu od zawsze miałam wpajaną wiarę i świadomość rodziców niebieskich.Nigdy nie miałam z tym problemu. Pozostała mi dziecięca ufność i oddanie niebieskim rodzicom z pragnieniem posłuszeństwa w stosunku do Nich Nic dziwnego że pragnę po ziemskim życiu z Nimi być.Dziękuję ślicznie i pozdrawiam cieplutko Irena

Dziękuję ślicznie Waldku. Chciałoby się powiedzieć Amen. Myślę że Jesteś wspaniałym wyznawcą Chrystusa. Pozdrawiam serdecznie Irena