Piorun
Podobnie jak prawda.
Gdy można ją zaobserwować, otoczenie najczęściej jest burzliwe i zachmurzone.
Jej uderzenie wywołuje pogłos, oraz krótkie jątrzenie światła...
Lecz gdy zamkniesz oczy i pomyślisz...
Nadal to widzisz.
Słodkie powidoki.
Gdy trafi prosto w twoje serce,
Nie jest Ci dane zdecydować czy to zniesiesz,
A mimo to zależy od Ciebie.
Twoja wola walki może opanować naładowanie elektryczne.
Dwukomorowy mięsień najsilniejszym jest przecie w ciele.
To co niefizyczne i niematerialne jest jak materia pioruna.
Nie możesz go dotknąć, nawet gdy on nieustannie dotyka Ciebie od środka.
Taka jest prawda.
Krąży i próbuje znaleźć ujście.
Zaakceptujesz ją i pozwolisz jej wypłynąć na zewnętrzne połacie
-Przeżyjesz.
Zatrzymasz w sobie i spróbujesz stłamsić i zdusić piorunochronie
-Zginiesz niechybnie.
Nie życzę tego tobie.
Po to masz dłonie żeby nimi iskrzyć.
Po to masz ogień w oczach, by rozświetlać w mrokach ciemność.
Po to masz wroga w sobie, by go zniszczyć.
Oto nasz motyw na codzienność.