i ślubuję ci
białe dni i czarne noce
uczucia przybrane w odświętne szaty
w zwyczajne dni
gładkie kryzysy
które nie staną się cieniem
w naszych duszach
wszystko co sprawi
że obrączki będą się trzymać na palcach
spojrzenia choć tak bardzo znane
zarezerwowane tylko
dla jednych oczu
słowa obierane z wątpliwości
i wahania
wspólny sen o życiu
taki na zawsze
wszystko co nazywa się prawdą
prosto i szczerze płynące myśli
jak rzeka wprost do swego ujścia
w twoim sercu
i że cię nie opuszczę