X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Cahal

Wiersz Miesiąca 0
antyczny
2023-04-05 18:02
Z tychże krain będziesz mi dana,
Wojną w Israel zawirowana,
Młodość , zabawy i takie inne
W wojnę żeś wzięła , to takie dziwne,
Rano szkolenia, bombardowania,
A w swym dzieciństwie tak zaniedbana….
Miłość Ci wyznam, w szeregi stanę,
Choć na początku będę bałwanem.
Z litością spojrzysz w moje zabiegi,
Pomyślisz sobie , pewnie w przeszpiegi….
A ja uparcie z dnia na dzień lepszy
i pierwsza akcja nic nie zaprzeczy…..
w kolory pójdę trochę zielone,
zdejmę z mych pejsów, zwiędłą koronę….
O dziecię spytam, tak od niechcenia,
Poczuje w sobie pewne skręcenia,
I akcją dalsza powiesz mi w sobie
U mnie rodzinnie dziecko jest w dobie…..
Więc ja poskręcam się do ostatka
Odejdę w niebyt, próżna to gadka….
Za słaby jestem, choć w pierwszej linii,
Bogu nie daje, a ty wciąż w mini…
A przecież stworzył i dal nam imię
Bez niego nigdy Ziemia nie zginie.
Więc składam hołdy i adoracje
Bombardowania wieczne wakacje…
Ty się przyglądasz, bacznie filujesz,
Ten z pierwszej linii, chyba zwariuje….
Lecz ja na miłość jeszcze nie gotów,
W stołówce biorę chleb i pięć młotów,
By Ojcu modły składać w ofierze,
Ciebie powoli miła szlag bierze…
Im bardziej bierze, tym ja się modle,
A Bóg z dowcipem, bardzo swobodnie,
Tobie natchnienia zsyłać zaczyna,
Że macierzyństwo pełna rodzina….
Więc jeszcze bardziej zacięta w sobie ,
Chodzisz na fronty, a ja chce w grobie
Ciało swe spocząć dla Boga stanu,
A ty Se myślisz, ty patafianu,
Jeszcze poczekasz, jeszcze pożyjesz,
I tylko ze mną dziecko uwijesz….
I bombardowanie i wciąż apele,
a zaraz po nich z Bogiem się dzielę.
Żołdy wydaje na cygaretki,
reszty z tych żołdów biorą kobietki,
co w dzieci muszą, w pełną naprawę,
no i przyrządzić koszerną strawę
Staje skarbona w defilad placu…

Żołnierze dzielni na dzieci płacą,
Ty zachwycona tymże to faktem,
Siadasz tuż przy mnie zwiesz mnie swym bratkiem,
I oczy mydła wylewasz w sobie, ja tak szczęśliwy
Nie chce już w grobie…
I w oficery idziem kariery,
a ja do bólu z Tobą być szczery,
mówię miłości , inną przypowieść,
za chwilę dziecko, cała po Tobie…
i żywot pędzim bardzo szczęśliwy
życząc by każdy doczekał chwili…
W Torze ta chwila jest zapisana,
Israel Mekka naszego Pana….
Warszawa,dn.21.11.2017r.

Ocena wiersza

Wiersz nie został jeszcze oceniony.

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: czarny


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.



Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności