Zadrżał na wietrze liść, mrugnął zielenią
pragnąc nadzieję światu oddać wątłą
że się zgiełk miasta w pas pokłoni łąkom
że bieg za chlebem na spacer zamienią
Co z nami będzie kiedy znikną domy
kiedy od słońca szybom pękną oczy
gdy wycie syren w łóżku nas zaskoczy
i zamiast kredek w dłonie wezmą łomy
Podoba mi się to drżenie liścia w wierszu. Mimo refleksji czuć spokój, pogodzenie z tym, co być może nieuniknione. Tylko ten liść wciąż drży...
Udany warsztat, napisane pięknie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.