Poznać sam szkielet budowy wiersza to za mało...
Serce musi być.
Poezja jest natchnieniem... można poznać wszystkie teorie i nie napisać nic dobrego.
Metoda prób i błędów najlepiej działa a do tego kubeł zimnej wody na otrzeźwienie samouwielbienia najlepiej działają.
Bardzo dobra puenta!
Serdecznie pozdrawiam
W wielu dziedzinach życia jestem samoukiem i dobrze się czuję wiedząc, że bez pomocy innych robię to lubię :)
Pozdrawiam z podobaniem wiersza, który oceniłam na 6/5
często mówi się o nauce pisania wierszy a ja myślę że to jest coś co wychodzi z człowieka naturalnie i wystarczy trochę się zatroszczyć o tę małą istotkę
Masz rację każdy z nas tutaj na portalu posiada swoje własne ja.Porównałabym to do dziecka o które trzeba się troszczyć by nie zatracić w poezji przede wszystkim siebie.Dziękuję ci bardzo za komentarz pozdrawiam cieplutko;)
Wiersze są uzewnętrzeniem duszy, piszący jest filozofem, naukowcem i archeologiem swoich przemyśleń w jednym w pewnym sensie 🙂 bardzo ciekawe spojrzenie 🙂 z upodobaniem 😉 pozdrawiam serdecznie i dziękuję za zaproszenie do grona znajomych 😘
Duża w tym racja piszący tworzy swój świat i zaprasza do niego czytelnika.Dziękuję ci za refleksję i fajnie,że przyjęłaś zaproszenie.Będę śledzić twoją twórczość pozdrawiam cieplutko 😘😉
I właśnie dzięki temu wiersze są bardziej prawdziwe. Kiedy byłyby wyuczone i wzorowane na innych, straciłyby swoją niezwykłość.
Pozdrawiam serdecznie :)
Zgadzam się w pełni.Lepiej dokształcać się na własną rękę.Chociaż chodzenie na warsztaty poetyckie też nie jest złe.Pisałam w komentarzu niżej,że wolę drugą opcję.Dziękuję ci,że wpadłaś poczytać pozdrawiam serdecznie;)
Wiersz ten jest niezwykle szczerym i refleksyjnym spojrzeniem na proces twórczy. Przedstawiona własna droga do opanowania sztuki pisania, porównana do budowy szkieletu, który z czasem nabiera życia. Super pomysł. Pozdrawiam z podobaniem
Tak, ja tez się nieraz zastanawiałam, czy warto chodzić na warsztaty pisania poezji, poznawać i ćwiczyć zasady...czy w ten sposób się czegoś nie straci, swojej oryginalności, a w szczególności autentyzmu i bezpośredniości wyrazu... Jak daleko może sięgać ingerencja drugiej osoby? Tu, na portalu, czuję się komfortowo, przyjmuję sugestie, podglądam sposoby pisania innych,, dowiaduję się o nieznanych mi formach poetyckich i zasadach i czuję, że to jest ok. W swoich myślach często powracam do postaci Nikifora, nawet kiedyś napisałam taki wiersz, że może trzeba pisać jak Nikifor....To taka garstka moich rozmyślań, myślę, ze treść Twojego wiersza dotyka każdego z nas. Pozdrawiam ciepło:)<3
Ciekawe rozważanie warsztaty poezji jedni chodzą,a inni doskonalą się na własną rękę.Szczerze ja wolę drugą opcję.Czytam wiersze różnych poetów tych tutaj z portalu jak i również tzw. zawodowców.Na dobrą sprawę ingerencja innych rzeczywiście może sprawić,że zatracimy swoje ja.Ja również jestem otwarta na poprawki nikt nie jest wszakże doskonały.Niektóre formy nie są mi obce, aczkolwiek są takie których sama raczej nie byłabym w stanie dobrze napisać przyznaję.Zawsze jestem pełna podziwu dla piszących sonety szcz.ere pokłony dla was,bo jak wspominałam w komentarzu niżej to nie moja bajka.Apropo Nikifora też to był malarz samouk.Swoją drogą rola Krystyny Feldman w filmie o jego życiu to był majstersztyk.Kobieta grająca mężczyznę i to w dodatku w pierwszej głównej roli w ciągu całej kariery aktorskiej coś niebywałego.Rozpisałam się trochę jednak to taka mała garść moich rozmyślań,które jak widać są bardzo podobne do twoich.Dziękuję ci za nie pozdrawiam wieczorną porą ;)
Wspominasz w wierszu o laboratoryjnym podejściu i nie dziwię się Tobie bo myślę podobnie.
Ale to tylko jedna strona rozwoju bo najważniejsze jest szczere serce. Bez niego wszystko na zatracenie...
Pozdrowionka z podobaniem 🌟👍
Czy ja wiem czy masz rację? Nic z autentyzmu jeśli nie będziemy znali zasad. Wiem z własnego doświadczenia że po jakimś czasie gdy co nieco poznałem zasady jakiejś formy ze wstydem poprawiałem poprzedni tekst. Ale to ma się jedynie do pisania klasycznego. Fraszka sonet limeryk. W pisaniu na biało w którym nie koniecznie mam doświadczenie to hulaj dusza. Pozdrawiam i życzę autentyzmu. :)))))
Dla wielu może być to sporna kwestia.Zależy jaką formę pisania piszący preferuje.Zawsze było mi bliżej do wierszy wolnych,białych i miniatur.Styl fraszek, sonetów i limeryków to nie moja bajka.Lubię czytać różne formy poetyckie nie zaprzeczam,ale co uwielbienie to uwielbienie ;)). Dzięki,że wpadłeś poczytać pozdrawiam serdecznie;)
Nie da się inaczej, uczymy się na własnych błędach i dlatego jesteśmy prawdziwi. Bardzo dobry wiersz. Każdy z nas jest indywidualnością.Pozdrawiam serdecznie :)
Zastanawiam się ile samochodów byś rozbiła, zanim SAMA nauczyłabyś się jeździć.
I nawet, gdybyś się sama nauczyła, to dokąd byś zajechała bez elementarnej znajomości przepisów ruchu drogowego.
Żaden, nawet najbardziej rasowy kierowca nie wstydzi się powiedzieć, że był na kursie prawa jazdy.
Kiedy go ukończysz i zdasz egzaminy, JEDZIESZ DOKĄD CHCESZ i nikt nie ma prawa powiedzieć Ci gdzie masz jechać.
Dla mnie to trochę przewrotny, ale świetnie zapisany wiersz.
Dlatego 5/6 i pozdrowienia:)
Bez pracy nie ma kołaczy jak to mówią.Warsztat obojętnie w jakiej dziedzinie szlifuje się latami.Nic w życiu nie ma za darmo.Wiem coś o tym.Trzeba nie raz i nie dwa dostać po dupie żeby się o tym przekonać.Takie jest życie czy tego chcemy czy nie.Dziękuję za twoją refleksję na temat utworu pozdrawiam wieczorową porą ;)
Fantastyczny wiersz! Trzecia strofa i jej zapis z tą oksytoniczną klauzulą - coś pięknego; unoszę z radością jako złotą myśl.
Jedynie inwersja w 5. wersie jest dla mojego ucha nieznośna i - chociaż spójna z całością kompozycji - rozważyłabym zrezygnowanie z niej na rzecz:
"a potem kubeł zimnej wody" .
Pozdrawiam serdecznie :)
Zgadzam się w pełni z tym stwierdzeniem.Szkołą jest niewątpliwie całe nasze życie.Proces nauki nie kończy się na ukończeniu jakiejkolwiek szkoły w sensie budynku itp.Szkoła nie przygotowuje do prawdziwego życia,ale to już temat na inną dyskusję pozdrawiam serdecznie;)
Super wiersz
tak właśnie prosty samouk
a nie sztywne trzymanie się ram i wzorów
dlatego tak bardzo lubię wiersze "wolne" i białe
Pozdrawiam serdecznie 🦋
Ja też najbardziej lubię wiersze białe i wolne plus miniatury co zresztą widać w mojej twórczości.Z zasadami nie zawsze było i jest mi po drodze pozdrawiam serdecznie;)
Wiersz jest refleksyjny i bardzo osobisty. Koncentruje się na procesie nauki i samodzielnego odkrywania sztuki pisania wierszy oraz wyzwaniach związanych z tworzeniem. Tekst przechodzi od początkowego chaosu i braku zrozumienia („pisanie na hejnał”, „zimnej wody kubeł”) do bardziej zorganizowanego podejścia („metoda testu i badania”, „naukowiec w laboratorium”). Ostatecznie podkreśla autentyczność autorki, która odrzuca konwencjonalne metody na rzecz osobistego rozwoju i indywidualności.
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.