Dziewczyna przychodzi na świat
Dziewczyna kocha swoich rodziców
Ubóstwia ich
Dziewczyna traci ich
Traci poczucie bezpieczeństwa
Poczucie miłości
Poczucie akceptacji
Jej rodzice zajmują się sami sobą
Dziewczyna musi żyć sama
Musi opiekować się rodzeństwem
Musi dbać o siebie
Musi mieć dobre oceny
Dziewczyna pamięta, że cały czas jest w tym sama
Dla niej rodzice to tylko Pan i Pani
Dziewczyna dorasta
Dorasta z bliznami, które nikt nie widzi
Dziewczyna staje się ładna
Wie jak się zachować przy nieznajomych
Wie jak udawać tą idealną piękną dziewczynę
Wie jak udawać bogatą
Wie jak udawać poukładaną
Dziewczyna z czasem nie rozumie
Nie rozumie tego, że nikt jeszcze nie zauważył
Że nikt nie spytał o jej blizny
Dziewczyna jest już dorosła
Ma swoje życie
Swoje idealne pełne kłamstw życie
Dziewczyna wie, że to nie jej życie
Jej prawdziwe życie jest tam
Tam przy oknie
Oknie, przy którym wszystko się zaczęło, które chce wykreślić z pamięci
I tam gdzie
Rozmowy były tylko szumem
Szumem, z którego chciała coś usłyszeć
Lecz się nie doczekała
Ta dziewczyna została dorosłą od małego
Wiedziała, że nie może nigdy płakać
Wiedziała, że na wszystko musi się zgodzić
Wiedziała, że jej słowa nic nie znaczą
Ta dziewczyna nie wie kim jest
Nie wie gdzie zmierza
Ona tonie