LGBT
Ania, mieszkanka małej gminy,
zawsze miała wielkie rozkminy.
Bardzo więc chciała,
ale się bała.
Przestawiła się na dziewczyny.
Józek, przemierzając knieje,
stwierdził: chyba jestem gejem.
Dziewczyny mi dają
lecz nie podniecają.
zresztą, może się starzeję.
Krzysztof, mieszkaniec małej wsi,
w tajemnicy powiedział mi,
że chce pić z facetami,
a mieć seks z dziewczynami
i twierdził, że chyba jest bi.
Pewien złodziej z miasta Pszczyny
przebierał się za dziewczyny,
Podczas rabunku
krzyczał: ratunku,
tam uciekły sukinsyny.
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Wiersz na pewno na czasie. Ukłony świąteczne!
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności