Bo tak naprawdę to ,,najważniejsze jest niewidoczne dla oczu "" Tylko Pan Jezus potrafi tak spojrzeć w oczy żeby dotknąć dna Serca ..dna Duszy..Nasz wzrok jest bardzo ludzki a więc również ograniczony ..subiektywny i nierzadko mało obiektywny zarazem.Trzeba na wszystko patrzeć oczyma Duszy i rozważać w swoim wnętrzu..w sumieniu tak jak czyniła Maryja .Święty Paweł pod Damaszkiem oślepł..był w tym palec Boży .Ja też mam ostatnio problemy z oczami .,,Miej serce i patrzaj w serce ""Czasem jedno spojrzenie wyraża więcej niż tysiąc słów.On potrafił..tak patrzeć..i nie musiał nic mówić bo wszystko było wiadome :-))) Skierować swoje oczy do wnętrza i rozkoszować się Jego Obecnością,o tak ! dobry kierunek ,najlepszy! Wzrok ( narząd wzroku ) często nas może oszukać ale wystarczy poszukać odpowiedzi w sobie i jeśli to jest spójne ,jak również że Słowem Bożym spójne to wtedy wszystko jest ok.:-)
Przypomniał mi się moment w którym spisałam świadectwo spotkania Żywego Pana Jezusa ,spotkanie podczas którego spojrzał mi długo i głęboko w oczy ( nigdy tego nie zapomnę) jednak potrzebowałam poddać owo świadectwo ( owo doświadczenie) pod weryfikację Kościoła :-)
Kartkę zaniosłam księdzu ale nim wróciłam do domu to zły już próbował mnie zbić z tropu .W myślach pytałam siebie czy się aby nie wyglupiłam ? i co ksiądz w ogóle o mnie pomyśli ?.Postanowiłam poszukać odpowiedzi w Słowie Bożym .
Sięgnęłam po Biblię i otworzyłam na raz a wzrok mój został skierowany na Słowa :,,..Błogosławione oczy, które widzą to co wy widzicie....".To mnie uspokoiło i już nie obawiałam się oceny czy krytyki ze strony księdza .:-)
Piękny wiersz ,bardzo potrzebny ..bardzo osobisty i uczuciowy.:-)
,,Wyłupić sobie oczy ""po to by patrzeć jedynie sercem brzmi dla mnie jakby autor wyzbył się wszelkich uprzedzeń ,które mylą i nie pozwalają podejmować właściwej oceny .
Szacun!