Most w środku lasu
Drogi polne witasz w oścież,
Wokół ciebie sterczą drzewa,
Mrok wieczoru w mur je zlewa
- To ci jednym przypomnieniem
Byłeś mostem - mostu cieniem
Jesteś tylko. Nie ma ludzi,
A bez ludzi się nie trudzisz,
A bez ludzi nie masz celu,
Tylko gnijesz w zapomnieniu...
Wielki ciężar miałeś nosić,
Metropolie pomóc wznosić,
Teraz w samotności stoisz,
W samotności lasu kroisz
Rzeki strumień na dwie strony,
Znają ciebie tylko wrony...
Jednym rankiem szepczą cienie,
To nie duchów przeszłych brzmienie,
Para młodych ludzi przyszła,
Twoim progom coraz bliższa,
Grzmią kamienie zza poręczy,
A rozmowa przy niej brzęczy.
Wnet przestają, poważnieją,
Oczy łączą się w spojrzeniu,
Nosy krótkie się rumienią,
Usta...