X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Sztuka mówienia

Wiersz Miesiąca 0
antyczny
2025-11-02 19:32
Debiut

Sztuka milczenia

Ile lekkomyślnych słów
Padło z naszych ust
Nie zliczymy

Najpierw mówimy
Później myślimy
Lub nie myślimy
A ranimy
Wygłupiamy sie
Ośmieszamy siebie
Próbujemy być
Mądrzy na siłę

Jednak prawdziwą sztuką
Jest słuchanie
Dowiadywanie się
Wchłanianie mądrości
Analizowanie
Wybieranie
Tych treści
Które sa zgodne z logiką
I naszymi przekonaniami

Dzięki uważnemu
Słuchaniu
Mamy szansę wyrobić
Swoje zdanie
Nie ulec propagandzie
Której dalej nie brakuje

Jesteśmy zasypywani
Informacjami
Fake newsami
Warto zastanowić się
Co powinno do nas trafiać

I mówić
Gdy serce jest pewne
A umysł otwarty
Na dyskusję
Rozwijajmy się
Bogaćmy

Nikt nas wtedy nie oszuka
Bo nie będzie miał siły

Chleb

Jeśli człowiek straci wszystko
Cieszy się ze wszystkiego
Ostrzegam to nie jest
Atrakcyjne doświadczenie
To codzienna walka o przetrwanie
Upokarzanie się, znoszenie wyzwisk, Proszenie o pomoc
A nawet żebranie

Ale nie ma wyjścia
I to nie są puste słowa
Doznałam tego uczucia
Bardzo wcześnie w swoim życiu

Właśnie wchodził Plan Balcerowicza
Ludzie masowo tracili pracę
Spotęgowało to biedę i niedostatek
Mój ojciec należał do grona tych nieszczęśliwców
Dotychczas zarabiał sam na żonę i czwórkę dzieci
Z siostrą na wózku inwalidzkim

Z dnia na dzień zostaliśmy dosłownie z niczym
I gdy dotknęły nas te najgorsze czasy
Naprawdę ciężkie położenie
Zaczęło się
Porcjowanie jedzenia, chleb ze śmietnika,
Brak węgla na zimę, zamarznięte szyby czy nawet groźba eksmisji.

Naprawdę cieszyło mnie wszystko
W szczególności jedzenie
Najbardziej chleba

Głód to coś strasznego
Nagle przestaje zależeć ci na dobrach materialnych
Ale marzysz o chlebie
Nie chcesz prezentu pod choinkę
Możesz nosić dziurawe biuty

Dostawałam na kolację kilka kromek czerstwego chleba z margaryną.
Gdy mama niechcący się machnęła i dała mi więcej margaryny rozkoszowałam się
Czasem na kanapkach był zielony ogórek
To był dopiero poczęstunek.
Wpadałam w zachwyt

Śniadań do szkoły nie dostawałam
Na długiej przerwie miałam bezpłatny obiad
Stałam w kolejce, byłam wypychiwana, wygwizdywana, pluta
Ludzie chcieli sprawić mi ból
Poniżyć jeszcze bardziej
Byłam kozłem ofiarnym

Jednak twardo stałam
Pamiętam ziemniaki z masłem i kotletem mielonym
Zachwycałam się ryżem z jogurtem truskawkowym
Delektowałam się każdym kęsem
To wszystko było szalenie smaczne

Panie kucharki znały moją sytuację więc codziennie dawały mi w słoikach resztki.

Dzięki temu najadła siè pozostała rodzina
Cieszyła nas ryba w panierce
Filet z kurczaka
Barszcz czerwony
Wszystko

Zrozumiałam wtedy jak ważne jest jedzenie
Że jest czymś podstawowym, istotnym.
Normalny człowiek może tego nie poczuje
Bo jedzenia nie brakuje
Teraz też nie głoduję
Ale wtedy wybór jedzenia lub czegokolwiek innego pozostawiał prosty wybór
I oczywiście można wracać do historycznych zdarzeń gdy za kromkę chleba oddawano rodzinne skarby

Tata próbował pracować
W różnych dostępnych branżach
Skończył tak jak mama
Zbierali złom, puszki, kable.
Pamiętam jak w kaflowym piecu opalali coś żeby łatwiej wydobyć miedź
Odór straszny
Ktoś by powiedział melina
Ja przyzwyczaiłam się.

W szkole miałam ksywę "Puszka"
Było mi wstyd że tak żyjemy
Nie chciałam się wyróżniać w tłumie
Nie w ten sposób

Śmierdziałam jakbym wyszła z kanału
To była duża przeciwność losu
O którą nie mogłam osksrźyć rodzicóe
Pomoc z Państwa była znikoma
Darmowe obiady.w szkole
Niewiele ale i tak wiele

Rodzice gdy wracali ze złomowiska kupowali Świeźy chleb
Pamiętam do dzisiaj chrupiącą skórkę i miękki środek
Adorowałam każdy kęs
To była frajda
Jadłam powoli
Może to jest komizm
Ale gdy zdarzył się ciepły...
Moje życie w takich chwilach było kolorowae

Może to takie bezbarwne pisać o chlebie
Ale był moim zbawieniem, niebem.

Piszę o tym bo nie było doskonale ale bywało pięknie i tych wspomnień nikt mi z głowy nie wyrwie.
A chleb stał się na zawsze moim
Symbolem przetrwania.

autor
Symbole w słowach
Symbole w słowach

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
2 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


Monia
Monia
cztery dni temu
Bardzo refleksyjne witam na portalu pozdrawiam serdecznie 😉 4 na zachętę ✨

sturecki
sturecki
pięć dni temu
Czasem człowiek mówi za dużo, a dopiero cisza po czasie pokazuje, ile to kosztuje. Prawdziwa siła nie siedzi w gadaniu, tylko w tym, co umie się wpuścić do głowy i co się potem z tego zrobi.
Powiedział tak: najpierw słuchaj, potem myśl, a dopiero na końcu otwieraj usta – wtedy mniej głupot wycieknie.
6/5


Autor poleca

Inne wiersze tego autora

Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności