Dionizos... mój..
wytrawne w smaku
me ulubione
tylko do obiadu?
nie bo wieczorem
nierzadko rano
taką naturę
mam już daną
przez Dionizosa
z kart Mitologii
co bez czasu
chronologii
często zagląda
do mej piwniczki
na mą kompanię
nieskromnie liczy
bożek mój ulubiony
chociaż zapomniany
dziś bez wyznawców
inne czasy nastały
lecz gdy w mych żyłach
wino zacznie krążyć
to lubię sobie
o nim przypomnieć
tworzymy razem
tak zgrabny duet
że mało kto nam
dorównać umie!