Dokąd ?
umiera
zbyt szybko
nie można
cofnąć
słów,
gestów,
myśli ...
piętno
wyryte
na wieki.
Czy aby
z nadzieją
jutra ?
Ale jakiego ?
Nic dwa razy ...
Jutro.
Nadejdzie znienacka
ażeby dalej
Dokąd ?
Do końca !
Końca ...
Dzisiaj niewyobrażalnego
co będzie ?
Ból,cierpienie
a moze
ukojenie ?
Dokąd...
Dzisiaj
jeszcze nie wiem .
A jutro ?
To czy aby
poranek
z tunelu nocy
czy też
wyrafinowana walka
o ocalenie resztek
tożsamości
w obliczu egzaminu doczesności ?