Nie ma
Nie ma o czym
rozmawiać .
Pisać też nie ma
o czym .
Nie ma czego czuć.
Bo skąd ?
Supernowa gaśnie…
Taki był jej los
od początku
samo-zapętlenia.
Uwikłane dwa serca
niepewne
Dwie głowy myślące
odmiennie ?
Takie historie się
nie zdarzają
Takie przypadki
nie kończą się dobrze
Dwie planety na kursie
jednak kolizyjnym.
Tu trzeba by było
kreatywnej matematyki
i różnic dodatnich
Wyższego stanu
świadomości własnej
Lepszej nawigacji
wśród kosmicznych
bzdur rzeczywistości
I miłość.
Miłość po prostu
była potrzebna.