latarnik twego dnia
W zamglonym mieście to ja dziś wyznaczam szlak.
Dziś jestem latarnikiem noszącym ogień .
Jedno mrugnięcie tęczówki jaskrawych kart.
Dziecięce buźki z ogorzałymi polikami machające do swego czarodzieja .
Zabranie brzegu kieszeni mechatemu kapelusznikowi .
Wytwarza dźwięk tarcia kilku monet.
Tak to ja gubię płomień z obdartej kieszeni .
Latarnik dnia dzisiejszego wita przechodniów skinieniem cylindra .
Szarmanckie ruchy dają gest wielu nas.
Wnosząc ogień nadziei tegoż dnia .
Pstryk oświetla każdy mrok zdzierając z niego przykry smak .
Dobry wieczór to ja latarnik twojego dnia .