Zbyszek
na co mi żal po kryształowych wazach
na nic tęsknota za złotymi obrazami
słonecznymi tarasami z basenem
prawdziwa nostalgia dotyczy miłości
do Ciebie i pragnienia znów bycia z Tobą
w basenie zima woda
choć nagrzewany zbiornik
pełno kwiatów w cichym ogrodzie
na nic bogactwa życia
gdy w nim Ciebie brakuje
we śnie tylko pukasz do drzwi
gdy się budzę
za nimi pusty korytarz
na co mi smutek
po życia Bieszczadach
gdy na żadnym ze szlaków
nie widać Twych śladów
wegetuję gdzieś
gdzie myśli chętnie błądzą
między nimi rozstawiasz krzesła
abym usiadła choć na moment
tylko się o nie potykam
idąc dalej
w amoku nasłuchując
znajomych dobrze słów
nie wie nic ten o miłości
kto życia się nie wyzbył
aby w śmierci
dostrzec miłość
Klaudia Gasztold