Pocałuję Twoj nadgarstek
nie zamykaj,
patrz,
marzyć będziemy później...
Dotknę policzka,
wzdłuż brody,
do ucha,
lubię Twoje rozchylone usta...
Zwilżę je,
powiedziałaś kiedyś,
nie zapomnisz,
nie zapomniałem, nigdy nie zapomnę...
Wplotę dłonie we włosy,
teraz możesz je zamknąć,
językiem szukasz mnie
i ten zapach...
Zadrżałem,
w rytmie Twojego oddechu,
dłonie na moich plecach,
moje jak zwykle walczą ze sprzączką..
Nie ma słońca,
ziemi,
Boga,
tylko nasz żar...
Zachłannie,
we wspólnym rytmie,
niczym szkwał,
aż po flautę oddechu...
...