Różany ogród
Ja oblana potem,
Promienie słońca skradają się do pokoju,
Zwiewna sukienka,
Niebieskie ramiączka,
Biorę stos książek i biegnę tam.
W różanym ogrodzie,
Są chryzantemy, są i magnolie,
Pędy róż pną się po żywopłocie,
Zawieszony hamak między dębem a orzechem,
Każdy z nas marzy o takim niebie.
Ptaków śpiew,
Czuję powiew wiatru,
Pochłaniam każde słowo napisane przez Ciebie,
Gołe stopy,
Zielona trawa,
Natura przyszła do mnie i ja tu zostanę.
W różanym ogrodzie,
Są stokrotki, są i forsycje,
Liście drzew śpiewają mi pieśń,
Czytam w hamaku będąc pomiędzy dębem i orzechem,
Każdy z nas marzy o takim niebie.
W różanym ogrodzie,
Są chryzantemy, są i magnolie,
Są stokrotki, są i forsycje,
Jest wszystko czego od życia potrzebuje,
Potem będą tulipany i pigwowce,
Będą fiołki, zawilce, kaliny czy azalie.
W różanym ogrodzie,
Czekam na coroczną wiosnę,
Dostać to co piękne, to co twórcze,
Pić wodę ze źródła,
Czuć się bosko, czuć się słodko,
I nigdy stąd nie odejdę.