Dlaczego nie Polska, nie polskie.
jedna myśl mnie męczy,
wręcz gniecie.
Dlaczego przed światem całym,
nie przysparzamy Polsce chwały?
Nie chwalimy swoich wielkich-
Papierza ,poetów, naukowców wszelkich?
Dlaczego z podniesionym czołem nie
krzykniemy ,tam gdzie waśnie-
jest dobre,bo jest polskie,właśnie.
Dlaczego przed oczyma świata całego,
nie bronimy imienia naszego?
Mamy znakomite słodycze, wędliny.
Niezniszczone natury krainy.
Piękny folklor,kulturę, zwyczaje.
Owoców i warzyw całe gaje.
Dlaczego taka rzeczywistość nas
gniecie-że szukamy naszych dzieci
po świecie?
Dlaczego rzeczywistość jest taka,
że nie ma w nas dumy Polaka?