Co serce pokochało, rozum już tego nie zmieni ...
Działa pochopnie, otwiera się zanim szanse na powodzenie oceni.
I wtedy zmienia nasz cały świat ,
Stawia go na głowie, mimo ,że szybciej panował w nim ład.
Wszystko zaczyna się kręcić wokół jednej osoby,
Zamyka na resztę, bo tylko On jest tak wyjątkowy.
Trochę oslepia, widząc w Nim same plusy,
Nie przeszkadzają nawet jak ma tam jakieś minusy.
Stawia wybranka jako priorytet, wszystko inne już bez znaczenia,
Cieszy się jak głupie i każdą chwilę z Nim bardzo docenia.
A na sam widok ukochanej osoby,
Serce wali jak szalone, cały czerwony się robi.
I choć pragnie się odezwać, zapomina języka,
Kolejna szansa sprzed nosa mu umyka.
W myślach wyobraża sobie romantyczne chwile i dialogi,
Lecz gdy dojdzie do spotkania, peszy się i szybko daje nogi.
Chciało by coś zrobić, dać Mu jakiś znak, zwrócić na siebie uwagę,
A w Jego obecności milczy jak grób, udając obojętność i powage...
Taka miłość z ukrycia,
Taka daje pewność, że nie zrani nasze uczucia....
Serce wiele przeszło, lecz wciąż nie wyciągnęło żadnych lekcji,
Za to rozum z doświadczeniem jest o wiele mądrzejszy.
Nie przetłumaczy sercu, jego wyborów nie zmieni,
Ale pokieruje miłością tak, by już więcej nie cierpieli...
Miłość to potężne uczucie, źle ulokowana może bardzo zranić,
Dlatego należy być z Nią ostroznym by przed bólem odrzucenia się uchronić...