mały domek miłości
których serca płonęły mimo zakazów
o sile uczuć wystawionych na próbę
przez nienawiść, strach i fałsz,
gdzie prawda często ginęła wśród
szeptów i wymyślonych historii
jak miłość bywała jednocześnie
zbawieniem i przekleństwem
świadectwo prawdy
którą dziś chcę Wam opowiedzieć
dzieło stało się autorytetem dla inkwizytorów
mimo że było krytykowane już w swoich czasach
inspiracja książką Młot na czarownice postępek zwierzchowny w czarach. Kraków 1614
stałam tuż za drzewem
to ona zaprosiła go
do wnętrza swojego
tam w ogrodzie najpierw
stali przy wysokiej lipie
potem wzięła go za ręce
zaprowadziła do środka
patrzałam przez okno
zaczął ją dotykać
istny szatan nie mężczyzna
rozpiął bluzeczkę i całował
każdy guziczek ustami
zwilżając jej ciało
potem ramiączka z sunął
z ramienia ukazując
jej piękne pragnienia
lśniła rumieniejąc się
dotykała go tam na dole
co tam się działo !!!
urok rzuciła na niego
w szatana zamieniła
na stos oboje na stos