Pokusa
piękną miłość w
pożądanie
pragnące spełnienia
tu i teraz !
Albo
zakamuflowanie
subtelnie
łechtać ego
rozszczelniając
przyzwoitość
gasząc przy tym
wyrzut sumienia
delikatnym
czułym
szeptem, że
nic przecież się nie stało
a tobie
od życia
też się coś
przecież czasem
należy.
Pokusa czerpie
niejako siły
z zakazanego drzewa
w raju
gdzie ludzka
ciekawość
musiała być
zaspokojona
niecierpliwie
bo i też
po co
miała czekać
A skoro czas
tak szybko
jak tu nie stosować zasady, że
nic co ludzkie ...
Byleby uległość
wobec niej
nie spowodowała
zniewolenia, które
wolność zamyka w więzieniu
spuszczając przy tym
z łańcucha
anarchię
jak psa nieposłusznego
który musi się
wybiegać i wyszaleć
bo inaczej
zwariuje