Z pokładu na mieliznie
To tak jak w Jerozolimie płaczu ściana
Największy cholownik nie poradzi
Zawsze będą ludzie bladzi
Tylko wielkie słowa fantastów
Od wieczora do wrzasku
Pozostaiwni stare pola po Leszku
Teraz zostały sieroty bez grzeszku
Co teraz widule sami poczna
Chcą żyć godnie i mocno
I został świat już zatrzymany w kadrze
Tylko na celulojdzie bez zdarzeń
Panie Leszku Balcerowicz co Pan zrobił z gospodarstwani rolnymi to proszę to naprawić albo innym nie przeszkadzać. Od autora 250 milionów to jest kropla w morzu na byle PGR . Pozdrowienia od redaktorki xyz