litania serca
niewypowiadana lawina serc
dzień za dniem zanurzeni w magi zmysłów
spacerujemy lawendowymi ogrodami
słonce muska rozgrzane połacie naszych ciała
wybiła już północ
modlimy się do gwiazd
my bluźniercy
czcimy harmonie ciał
krew gorąca pulsuje miarowo
jesteśmy połączeni
wieczność dotyka naszych ust
w imię bezkresnego nieba
wypowiadamy modlitwę
w imię nieskończonego
podziwiamy magie spadających gwiazd
jest noc cicha i do granic ciemna
odpływamy
anioł o srebrzystych włosach
dotknął naszych rąk
jest noc
noc zjednoczenia